Kategorie
Wał Pomorski

Wał Pomorski

Inne miejsca.

Strzaliny.

Maj 1980 r.

Pierwszym miejscem do którego dotarłem były Strzaliny. Jest to miejsce godne polecenia. Stoi tam duży kompleks bunkrów, niestety dość mocno zniszczonych. Znajduje się tu ocalała klatka schodowa,
którą można spenetrować podziemia. Widziałem też duży kwadratowy szyb towarowy do połowy zasypany na niezabudowanej w chwili obecnej przestrzeni. I tyle pamiętam po dwudziestu latach.

W Strzalinach trudno dziś ustalić przeznaczenie
niektórych obiektów.

Zdbice

Maj 1980 r.

Kolejnym spenetrowanym przez ze mnie miejscem jest wąski przesmyk pomiędzy jeziorami Zdbiczno i Smolne.
Jest to ciekawe miejsce, ale wtedy było dość trudno dostępne. Z szosy za miejscowością Szwecja w kierunku Zdbic trzeba skręcić na lewo w las i po przejechaniu kilku kilometrów piaszczystą drogą jest się na miejscu. W miejscu tym odtworzony był system umocnień
blokują dostępu do tego przejścia. Na początku widoczny jest rów przeciwpancerny, po nim system zasieków i kozłów na polu minowym.
Dalej na skarpie stoją dwa ustawione na wprost bunkry, nie są one duże, ale są całe tylko bez płyt pancernych.
Nad bunkrami jest doskonale widoczny system transzeji.
Dodatkowo wyróżnia to miejsce fakt, że w lutym 1945 roku linia ta była bezskutecznie atakowana przez polskiego żołnierza.
Tak było w tym miejscu dwadzieścia lat temu, ciekaw jestem czy ten skansen zachował się do dziś.

Fragment instalacji obronnych na przesmyku Zdbice.

Z tego przesmyku pojechałem motorem w wzdłuż jeziora Zdbice. Jadąc w wzdłuż brzegu widziałem bunkry nie wielkich rozmiarów z
czego niektóre były tylko schronami. Wszędzie widoczny jest rozbudowany system transzeji. Po do tarciu do miejscowości Zdbice obejrzałem sobie dość okazały bunkier stojący przy szosie, niestety skutecznie wysadzony. Można się jedynie domyślać że miał kopułę  pancerną. Teren wśród ogromnych bloków betonowych był uporządkowany chyba przez wojsko, które odkopało okopy i odgruzowało teren przez co było co oglądać Dalej na północ już się nie posuwałem.

Nadarzyce

Maj 1980 r.

Do bunkrów w Nadarzycach właściwie nie dotarłem, już od początku miałem kłopoty ze znalezieniem dobrej drogi i
o mały włos nie wjechał bym do Bornego Sulinowa wtedy jeszcze rosyjskiego. Po dotarciu do celu nikt potrafił dokładnie wskazać drogę do fortów, a każda próba penetracji okolic kończyła się na płotach wojskowych poligonów.
Napewno dzisiaj dużo się tam zmieniło, może będę miał jeszcze kiedyś okazje tam pojechać.

Szczecinek

Sierpień 2002 r.

Będąc przejazdem w Szczecinku nie omieszkałem zatrzymać się koło jednego bunkra, którego znam już od dawna.
Umiejscowiony jest przy drodze wylotowej do Koszalina po lewej stronie drogi przed wiaduktem kolejowym. Tym razem wszedłem do środka i zrobiłem parę zdjęć.

Lepiej zachowany fragment.

Bunkier jest mocno zniszczony i nie było co za bardzo co utrwalić. Posiada on jedno stanowisko bojowe skierowane prostopadle do szosy. W internecie widziałem jeszcze inne lepiej zachowane bunkry, może przy następnej okazji do nich dotrę.

Zrujnowane wnętrze.

13.03.04
22.11.06.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *