Maj 2002-2003 r.
Do Ścinawy w roku 2002 I 2003 miałem okazje przyjeżdżać kilkakrotnie, przy okazji poznawania Lini Odry w jej okolicach. Centrum miasta było moim miejscem wypadowym w kierunku
południowym i północnym. Odcinki te są ciekawe i opisane,
są na osobnych stronach. W sumie przy okazji rozejrzałem, się po mieście szukając śladów z drugiej wojny światowej w kontekście opisywanych w książkach ciężkich walk o to miasto.
Teraz trochę o samym mieście. W rynku stoi sobie czołg. W prawdzie nie ma na cokole już napisów, ale pozostał. I tu należałoby opowiedzieć nie wszystkim może znaną historie, 25 stycznia 1945r. przez zaskoczenie wdarły się do miasta przez most na Odrze trzy rosyjskie czołgi zwiadu pancernego. Nie mając wsparcia zostały od cięte w mieście, ponownie zajęty przez Niemców most został wysadzony, a okrążone czołgi zniszczone.
Na skrzyżowaniu dróg przed zjazdem na most stoi jeszcze pomnik poświęcony 4 Armii Pancernej. Co ciekawe wymalowany jest cały na biało i przez to mało czytelny.
Będąc już w tym temacie to jeszcze jeden pomnik jest umiejscowiony w parku, oprócz postumentu stoją też tablice z nazwiskami poległych Rosjan. W miejscu tym znajdował się cmentarz wojskowy, który został później przeniesiony.
W parku tym tylko w drugim końcu jest też inny ciekawy pomnik, tylko z całkiem inną historią.
Wybudowany został w hołdzie poległym w I wojnie światowej i taką funkcje pełnił do powiedzmy drugiej wojny. W latach 60-tych przemianowany został na pomnik poświęcony o ile dobrze pamiętam, 60-tej rocznicy nadania praw miejskich. Stare tablice zostały usunięte, a w ich miejsce umieszczona nowa.
Co ciekawe i ten pomnik stracił na swoim znaczeniu, o czym świadczyć może to widoczne na zdjęciu grafity.
To może już wszystko o pomnikach, teraz proponuje udanie się na most drogowy. Zachowała się jeszcze stara droga dojazdowa do mostu, z fragmentami bruku. Właśnie w jej okolicy zrobiłem zdjęcie ryby zamocowanej na słupie, ciekawe, jaką funkcje pełniła?
Obydwa przyczółki mostowe są chronione przez murowane z cegły wartownie. Wojenne uszkodzenia zostały naprawione i dziś wyglądają całkiem dobrze.
Po drugiej stronie wartownia, jest większa i dobrze widoczna.
Po przejściu na drugi brzeg można jeszcze dziś można zobaczyć ślady pocisków na konstrukcji stalowej mostu.
Podjechałem jeszcze do mostu kolejowego, gdzie z daleka widać było typowy schron wartowniczy, jakich wiele na kolei, ale nic tu więcej ciekawego nie ma.
Pomiędzy bunkrem, a Odrą można jeszcze zobaczyć starą strzelnice.
I to było by na razie wszystko o Ścinawie widzianej moimi oczami.
Klasztor Litościwych Braci.
Początkowo myślałem, że opisywany w książkach klasztor stoi gdzieś w mieście. Dziś jednak wiem, że ten ostatni punkt oporu Niemców legł w gruzach i został rozebrany po wojnie.
Pozostała jedynie ulica klasztorna, trochę działek i zarośli. Dostaje co raz więcej e-maili i wpisów w sprawie klasztoru. Poznaje coraz to nowe fakty, widzę że jest dość duże zainteresowanie tym miejscem. Nie pozostaje mi nic innego jak jeszcze raz dokładnie przeszukać wspomniane miejsce. Jak tak dalej pójdzie to będzie z tego osobna strona.
Mam jednak jeszcze jeden nie wyjaśniony do końca problem. Chodzi mianowicie o mosty na Odrze,
a zwłaszcza ten drogowy. Czy ma ktoś może zdjęcia przedwojenne, lub powojenne ukazujące stopień zniszczenia mostu. Spotkałem się już z różnymi wersjami, a nawet z mostem drewnianym, czy możliwe że tu stał ?
Dalej:
Ścinawa-Twierdza
03.03.04