Legnica
Szpital w Lasku Złotoryjskim.
Marzec 2005
Marzec 2011
Najmniej znanym szpitalem w Legnicy, jest szpital ulokowany w Lasku Złotoryjskim. Zbudowany w latach 30-tych przez Niemców, przez lata był w posiadaniu Armii Radzieckiej.
Po wycofaniu się Rosjan szpital pozostał pusty i nie zagospodarowany, tak jest zresztą do dziś.
Obiekt jest pilnowany przez stróża i psy, co przynajmniej chroni szpital przed dewastacją.
Główne wejście z podjazdem dla karetek.
Budynek wygląda bardziej jak sanatorium niż szpital. Pokoje z długimi tarasami na trzech kondygnacjach skierowane są na południowy-zachód.
Przez lata dobudowano tu wiele nowych budynków pomocniczych, a las gęściej wyrósł w wokół. Latem kompleks jest prawie nie widoczny.
Sam główny budynek szpitala jest w bardzo dobrym stanie, w środku jedynie odchodzi farba i odpada tynk w niektórych miejscach,
ale nic poza tym.
Niestety gorzej wyglądają już mniejsze budynki, które go otaczają.
W większości nie mają już dachów i niektórych ścian.
Kiedyś znajdowały się tam aż 24 budynki, w tym szklarnia, stołówka,
chlewnie, a nawet 4 stacje paliw i bocznica kolejowa.
Dobrze zachował się pawilon sklepowy. Takie podobne pawilony znajdowały się też w innych kompleksach koszarowych.
Znajduje się tu też kaplica.
W kompleksie szpitalnym znajduje się basen i do tej pory stoi w nim woda
Sala kinowa jest bez foteli.
Na drzewach na „spacerniaku” dla pacjentów chorych psychicznie są
jeszcze pozostałości po drutach kolczastych.
W Niemczech we wsi Reil spotkałem pomnik, gdzie na tablicy
obok często podawanych krajów w, którym poległ dany żołnierz.
Podane tu były większe miasta, takie jak Paryż, czy Berlin.
Tu jednak ku mojemu zaskoczeniu odnalazłem swoje miasto Legnica-
Liegnitz. Nie pasuje mi tylko data śmierci bo w 1944 front
przez Legnicę nie przechodził, ale mógł to być ranny wysłany na
tyły. Czy szpital ten ma coś z tym wspólnego tego się nie dowiemy.
Galeria zdjęć.
Szkoda, że budynek niszczeje może kiedyś ktoś zdecyduje się zrobić tu mieszkania. Ja widzę tu straconą szansę na dobrą lokalizacje miasteczka studenckiego. Jeden wielki akademik z kawiarniami i klubami ożywił by to miejsce.
Mity, legendy, opowieści.
W piwnicy znajdują się tory, które wychodzą z jednego pomieszczenia i kończą się nagle w ścianie. Mogą to być pozostałości kotłowni lub pralni, ale………..
Krążą opowieści o tunelu, który łączy ten szpital z dworcem, a nawet lotniskiem. Dostałem dużo maili z w tej sprawie, ale żadnych konkretów.
Podobno tunelem tym przewożono rannych z frontowych transportów, ukrywając skale ofiar przed ludnością cywilną. Jednak miałem okazje rozmawiać z osobą, która jechała tym tunelem gazikiem ze szpitala do dworca kolejowego. Nie pamięta jednak gdzie był wjazd i wyjazd z tunelu z powodu dużej ilości wypitego alkoholu, ale na pociąg zdążyła.
Dalej:
Rzeźnia
10.05.2005.
18.12.2010.
11.04.2011.