Sierpień 2002 r.
Na razie z okolic Nowej Soli mam zdjęcia tylko jednego bunkra.
Napisze najpierw coś o betonowej tablicy z mostu drogowego. Miejsce znam to od dawna i pamiętam jak wyglądało wcześniej.
Widoczny wizerunek był nie czytelny i zamalowany różnymi tekstami, nawet niemieckimi. Przykręcona też, była jakaś tabliczka,
ale nie pamiętam już, czego dotyczyła. Most był latem remontowany i wolałem na wszelki wypadek utrwalić to ciekawe miejsce.
Sam bunkier znajduje się jakieś trzysta metrów od mostu idąc pod prąd rzeki. Jest to bardzo unikatowa konstrukcja,
w dobrym stanie z zachowanym we fragmentach pancerzem. Jego wyjątkowość, to płyta pancerna, która pokrywała
zarówno czoło, jak i strop pomieszczenia bojowego. Z informacji, jakie dostałem od miejscowego miłośnika fortyfikacji,
zrobiono tak w celu obniżenia w ziemi obrysu bunkra, co uzyskano zamieniając metrowej grubości betonowy strop na
płytę pancerną. Zachował się spory fragment płyty wypalonej z przodu do poziomu ziemi, oraz dwie kostki na stropie,
pozostawione w miejscach kotwienia.
Ciekawe jak wyglądało miejsce połączenia płyt, a może były odlane w całości? Zresztą mam takie wrażenie, że coś
było zainstalowane w stropie, może kiedyś to wyjaśnię.
Wejście jest częściowo zasypane, a wnętrze zalane wodą. Zauważyć można betonowy mur oporowy przy wejściu.
Bunkier powinien posiadać wyjście awaryjne, ale z góry go nie widać. Jest to mój pierwszy bunkier na tej lini,
który odnalazłem na początku lat 80-tych.
Dalej:
Bytom Odrzański
15.01.04