Wał Atlantycki – Atlantic Wall
Bateria
Sierpień 2008 r.
Baterii w Longues-sur-Mer nie miałem w swoich planach.
Gdyby nie zauważył niepozorną tabliczkę na skrzyżowaniu
w tej miejscowości, przegapił bym okazje zobaczenia tak dobrze zachowanej baterii.
Byłem w kilku podobnych miejscach, ale nigdzie nie było armat,
a tu są właściwie wszystkie.
Teren nie jest ogrodzony i nie ma tu żadnego muzeum. Tylko pierwszy bunkier jest wysadzony dość poważnie, w pozostałych zniszczenia nie są wielkie. Duże wrażenie robi roztrzaskana
armata i wystające z ziemi kawałki lufy.
Niemcy zainstalowali tu cztery działa kalibru 150 mm ,
o zasięgu 19,5 km.
Osłony działa są w różnym stanie, widoczne są otwory i uszkodzenia powłoki, mogące być efektem trafień odłamków. Zamek i mechanizmy są dziś zardzewiałe i unieruchomione.
Udając się w kierunku bunkra dowodzenia, można zobaczyć bunkier typu „Tobruk” z malowidłami koni wydrapanymi w betonie.
Drugim po baterii ciekawym obiektem jest stanowisko dowodzenia.
Ta dwupoziomowa budowla, ma na górnym poziomie stanowisko
dalmierza artyleryjskiego przykrytego betonowym dachem
podtrzymywanym tylko na czterech nie za grubych stalowych słupach. Zawsze jestem pod wrażeniem niemieckiego kunsztu budowlanego w laniu betonu.
Dolny schron, również przykryty jest ciekawą czapą, z wąską szczeliną obserwacyjno – bojową.
Na koniec zataczając koło, można zobaczyć w oddali zatopione w morzu betonowe kesony falochronów portu wojennego w Arromanches-les-Bains.
Galeria zdjęć.
|
03.11.2008.