Zburzone hangary
Maj 2001-Maj 2002.
Teren lotniska został otwarty dopiero po wycofaniu się wojsk Sowieckich. Pozostały na nim opuszczone hangary, koszary i wiele budynków pomocniczych. Najwięcej szczęścia miały hangary ustawione przy płycie lotniska, które po kilku latach znalazły nabywcę i służą do dziś jako pawilony handlowe, różnych firm. Wiele firm zajęło też pobliskie budynki. Niestety nie miały takiego szczęścia hangary ustawione z dala od lotniska. Opuszczone nie doczekały się gospodarzy i z roku na rok coraz bardziej dewastowane, zostały w końcu niestety zburzone.
Pierwszy hangar wyróżnia ocalały jeszcze transparent. W czasie wizyty Papieża w 1997 r, miałem okazje przechodzić przez strzeżony jeszcze teren dwóch hangarów. Przy obydwóch zainstalowane jeszcze były ogromne rozsuwane stalowe wrota.
Jakimś cudem mam zdjęcia dwóch hangarów zrobione w maju 2001 r. na pół roku przed i ich rozbiórką. Dodałem też zdjęcia wykonane już na pustym placu w maju 2002 r.
We wnętrzu znajdowały się murowane garaże z kanałami. Dach tylko w tylnej części miał ubytki. Cała konstrukcja była nitowana.
Gdy w styczniu 2002 r. byłem na zakupach właśnie w zagospodarowanych hangarach, od razu zauważyłem pustkę. Niestety te dwa ciekawe obiekty architektury militarnej zostały bezpowrotnie zniszczone.
Za podkładów kolejowych bocznicy widać jeszcze pierwszy hangar.
Wejście do tego prefabrykowanego bunkra było za płotem. Wartownia ta stała przy bramie wjazdowej bocznicy kolejowej. Tego miejsca już nie ma, teren został zrównany spychaczami.
Wjazd bocznicy na teren lotniska. W głębi widać trwające już roboty ziemne, zacierające pozostałości ogrodzenia.
Drugi hangar był trochę mniejszy. Znajdował się w podobnym stanie jak pierwszy, również pozbawiony rozsuwanych bram.
Konstrukcja hangaru, choć pamiętała początek XX-wieku, nadal była w dobrej formie.
Po hangarze pozostały tylko gruzy bocznych ścian.
Poszukiwacze skarbów rozbili kilka zabetonowanych kanałów znających się w posadzce. W ich wnętrzach wraz z gruzem znajdowały się betonowe bomby ćwiczebne, w różnym zresztą stanie.
To by było tyle o hangarach. Kolejne ciekawe obiekty znajdują się, już na samym lotnisku. Na końcu pasa startowego przy ogrodzeniu znajdują się dwa posterunki wartownicze. W miejscu w kopanych w ziemie prefabrykowanych bunkrów, znajdowały się kiedyś małe kwadratowe bunkry z cegły.
Za tą betonową drogą znajduje się drugie stanowisko obronne.
Po krótkiej walce z wysoką trawą ukazały się otwory bunkra.
Idąc dalej betonową drogą widać dwa schrony amunicyjne, pozbawione, już grubych stalowo betonowych bram.
Idąc dalej można jeszcze zobaczyć schron obsypany ziemią.
Strop wzmocniony jest betonowymi belkami. W czterech rogach znajduję się kominy. Schron przeznaczony był dla ludzi.
Budynki te znajdowały się na końcu głównej drogi wewnętrznej.
Od samego początku były zrujnowane i w końcu podzieliły los hangarów.
Przejdźmy teraz do głównej bramy wjazdowej. Zaraz za nią stał sobie widoczny na zdjęciu bunkier wartowniczy.
Taka sobie ciekawa budowla ceglano-betonowa.
Po lewej stronie znajduje się budynek wartowni.
Niestety latem 2002 r. rozpoczęto rozbudowe skrzyżowania, w związku z budową hipermarketu. Zburzono bunkier, który stał akurat na chodniku i tak dobrze, że oszczędzono sam budynek wartowni, przebijając tylko przejście dla pieszych.
Lotnisko 2
04.04.04