Kolumna
Wrzesień 2005 r.
Pomnik upamiętniający stoczoną pod Legnicą bitwę 15 sierpnia 1760,pomiędzy zwycięską armią Fryderyka Wielkiego i wojskami austriackimi, został postawiony 1861 roku.
O kolumnie dowiedziałem się nie dawno, szkoda ze nie byłem tu wcześniej. To co pozostało dziś, to marne resztki tej okazałej budowli.
Pomnik znajdował się na wzgórzu znajdującym się za lasem,
ponad Pątnowem Legnickim.
Wejście do mocno zarośniętego szczytu nie jest łatwe. Kolczaste krzaki skutecznie bronią pomnika. Dopiero od strony ornego pola można wejść na niewielką polanę.
Na polanie są ślady po ognisku i parę granitowych kamieni.
Po wejściu w krzaki zobaczyłem pierwszy element pomnika.
Kolejny obrobiony blok granitu leżał, dość daleko w gęstwinie.
Nie było na nim napisów.
Podstawa kolumny ogołocona została z granitowych płyt.
Trudno nawet ustalić wielkość podstawy, pozostały tylko kamienie
fundamentu.
Dziś podstawa kolumny jest kompletnie zdemolowana.
Resztę zakryła przyroda.
Kolumna została przewrócona w kierunku północnym.
Trudno powiedzieć kiedy, podobno jeszcze w latach 70-stała.
Do ocalałej głowicy kolumny można trafić idąc wzdłuż płytkiego rowu
pozostawionego przez upadającą kolumnę. Niestety samej kolumny już
nie ma.
Głowica kolumny leży sobie w gęstwinie. Jak widać pomiędzy kolumną
była wymurówka z cegieł.
Po zamocowanym na wierzchołku orle pozostał tylko otwór.
Po uważnym przyjrzeniu się granitowej powierzchni głowicy,
zauważyłem kilka wgłębień podobnych do śladów po pociskach.
Może żołnierze radzieccy strzelali do stojącego na górze orła ?
Nie wiem czy ta ocalała głowica nie zasługuje leprze traktowanie.
Może zamiast leżeć w lesie powinna trafić do lapidarium przy
Muzeum Miedzi i stanąć obok innych eksponatów.
Zamieszczam ciekawy wpis do księgi gości.
Ponieważ jestem mieszkańcem Pątnowa mogę potwierdzić, że kolumnę upamiętniającą bitwę z 15.07.1760 r przewrócono i wywieziono (nie wiem kto) w drugiej połowie lat 70 ub. wieku. Po II wojnie kolumnę pozbawiono orla i obudowano konstrukcją z belek drewnianych. Jak sądzę pełniła ona funkcję wieży triangulacyjnej, które stawiano wówczas w całym kraju. Wtedy też za pewnie na granitowej głowicy kolumny nadmurowano cokół o kształcie ściętego stożka z otworem, o którym wspomina autor strony.Służył on jako podstawa do ustawienia przyrządów pomiarowych. Pamiętam, że jeszcze w końcówce lat 60-tych wokół cokołu był drewniany podest, na który wchodziłem po stałej drabinie drewnianej aby podziwiać Karkonosze.
Ryszard.
Dalej:
Pomnik Przybków
16.11.05.