Niemcy
Październik 2005 r.
Zapraszam na serie zdjęć z Koln. Celem mojej wizyty była katedra.
Jadąc przez most na Renie, uchwyciłem kolejkę linową, łączącą
oba brzegi.
Do centrum udałem się ulicami miasta.
Po drodze miałem okazje zobaczyć dawną bramę miejską.
Brama stała sobie na niewielkim placu, w pośród kamienic.
Na jednym z filarów znajdowała się ciekawa rzeźba.
Myślę, że ta podwieszona łódź nawiązuje do istniejącej tu za pewnie fosy.
Wypatrzyłem też, tablice z pierwszej wojny.
Jeszcze jedno ujęcie i czas iść dalej.
Na ulicach pojawia sie coraz więcej sklepów i kawiarni.
W oddali już widać cel podróży.
Zabytków to tu nie brakuje.
W końcu dotarłem do celu.
Nagle pojawiło się tu sporo turystów, istna międzynarodówka.
Na pręgierzu znajdowały się tablice informujące we wszystkich
językach świata, tylko nie po polsku.
Na jednej z wież wisi rusztowanie.
Byłem też na wieży. Krętymi schodami dotarłem do dzwonnicy.
Trafiłem akurat na moment bicia dzwonów.
Poszedłem pod boczną południową ściane katedry zobaczyć cz pozostały
jakieś ślady z drugiej wojny światowej.
Odnalazłem wiele śladów trafień, właściwie to szkoda że obszedłem całej
katedry na około.
I tak czas było wracać do samochodu i jechać dalej.
Jeszcze jedno spojrzenie z mostu na miasto i Ren.
01.09.06.