Park to dawne przedpole twierdzy zagospodarowane przez miasto.
Pozostały w nim jeszcze ślady po twierdzy i po walkach z 1945 r.
Na początek pragnę zwrócić uwagę na tą ciekawą budowle.
Znajdowało się w niej chyba jakieś popiersie kogoś ważnego,
ale nie oto chodzi. Na zewnętrznej ścianie widoczne są do dziś
świetnie zachowane ślady po pociskach, które jak widać gęsto latały w tym miejscu.
Na obrzeżu parku przy ulicy Kłątaja znajduje cię ceglany blockhaus.
Gdzieś wyczytałem, że okna zostały celowo zmniejszone przez podsypanie
warstwy ziemi.
Do środka można było wejść.
Drugi blockhaus był akurat w remoncie, ale czym ten remont się skończył można zobaczyć
na zdjęciu niżej.
Ja rozumiem, że trzeba budować kościoły, ale dlaczego na fortach.
Na koniec trochę słów o poniemieckim pomniku, adoptowanym na współczesne cele.
Tu można się dowiedzieć o historii tego miejsca.
Na zakończenie tematu parkowego dodam jeszcze, że jak dobrze pamiętam nad
pierwszym blockhauzem jeszcze w latach 80-tych leżała przewrócona duża
kamienna płyta z pomnika poświęconego wojnie Prusko-Francuskiej z 1870-71 r.
Dziś nie ma po niej już śladu.
17.03.05